sobota, 16 lutego 2019

Miłość. Jak kocha się ponad podziałami i wbrew przeciwnościom. #1


Witajcie :) 

Przygotowałyśmy dla Was krótki cykl o miłości, jednak nie tej idealnej, ale prawdziwej, nieoczywistej. Opowiemy o niej trochę inaczej niż zazwyczaj to się robi, aby zwrócić uwagę, jak pięknie różnorodny jest świat, a każdy z Nas może poszukać swojego miejsca w tej całości. Bedą tu miłości, które nie są pierwszymi, o których pomyślelibyśmy, zastanawiając się nad tym zagadnieniem, ale ich nietuzinkowość może Nas nauczyć tego, czego nie dostrzeżemy w pozornie idealnych, sztucznych kreacjach miłości, które Nas zewsząd otaczają. 
Zapraszamy :)

Na początek weźmy pod lupę związki, które nie są przeciętne. Myślę, że warto o nich wspomnieć ze względu na ich historie, staż czy przeciwności losu, przez co mogą się stać dla nas inspiracją i sprawią, że inaczej spojrzymy na relacje. Nawet, jeśli Dzień poświęcony miłości już za nami, myślę, że nad samą miłością czy naszymi związkami, warto się czasem zastanowić. :) Oto kilka przykładów takich par:

1. Jeff Bridges i Susan Geston 
 I żyli długo i szczęśliwie...


Oboje są już po 60-tce. Poznali się w Montanie w 1974 r. Było to na planie filmowym, na którym Susan była kelnerką oraz wykonywała inne drobne prace. Jeff zakochał się w niej od razu. Gdy pierwszy raz wymienili zdania, ktoś w tym momencie zrobił im zdjęcie. Jeff nosi je do tej pory w portfelu. W tamtym momencie, zapraszał ją na randkę, ale odmówiła. Jednak był zdeterminowany, aż w końcu zaczęli się spotykać. Trzy lata później oświadczył się, a Susan mówiąc „tak”, zapytała od razu -”kiedy?”. Nie chciała, by zaręczyny trwały zbyt długo, chciała z tym człowiekiem spędzić życie. Wzięli ślub 5 dni później. Dziś, po czterdziestu wspólnych latach, mają trójkę dzieci i wnuka, nadal, nieprzerwanie są razem i nadal są szaleńczo w sobie zakochani.
Jeff Bridges powiedział w wywiadzie: „Zrozumiałem w końcu, jak świetną rzeczą jest małżeństwo. Otwierasz drzwi do niego i widzisz przedpokój z mnóstwem drzwi po obu stronach. A za nimi są dzieci i wszystkie emocje, których nigdy nie doświadczysz w samotności, jak radość i strach. Chodzi o kontekst, o powiedzenie: «tak, zrobimy to razem»”.

2. Peter Dinklage i Erica Schmidt 
Miłość ponad podziałami

Wszyscy chyba znamy Tyriona. Czy to, że ma 135 cm wzrostu komuś przeszkadza? Chyba nie przesadnie. Jak również wiemy, to nie dzięki obróbce i efektom ale Peter jest niski z powodu achondroplazji, genetycznie uwarunkowanej choroby. Jak to w historiach miłosnych bywa, pewnego pięknego dnia, pojawiła się ona i wszystko zmieniła. Zaręczyli się w 2004, a rok później wzięli ślub. A, że nie chcieli wielkiego wesela, pobrali się w Las Vegas (pewnie wiele osób by tak chciało ;] ). Mają w tym momencie dwójkę dzieci. To prawda, nie ma za wiele informacji o ich związku, dlatego, że cenią sobie prywatność. Ale myślę, że nie są nam one potrzebne. Najważniejsze, że miłość potrafi pokazać różne oblicza. :) 



3. Jean Reno i Zofia Borucka 
Chciałam dać tytuł piosenki Ich Troje, ale nie dam, i tak wiadomo, o którą chodzi :) 


Taka ciekawostka, nasz kochany Jean jest francuzem hiszpańskiego pochodzenia. Był trzykrotnie żonaty, w tym dwa razy z naszymi rodaczkami. Jego obecna żona Zofia – właśnie Polka, jest nią od 2006 roku i zapowiada się, że tak zostanie. :)
Granice w tym przypadku nie wynikają jedynie z różnych krajów pochodzenia, ale także wieku, gdyż dla niektórych 20 lat różnicy, to trochę dużo. ;]
Trzy lata po ślubie urodził im się pierwszy syn, a po kolejnych dwóch latach – drugi.

4. LP i Lauren Ruth Ward
Po prostu miłość

Nie ukrywam, że to jedna z moich ulubionych par. Najpierw poznałam LP, jej muzykę, sposób bycia, otwartość, a dopiero później jej narzeczoną. Lauren ma, powiedziałabym, skrajnie odmienny styl swoich utworów, ale jak dla mnie tak samo wciągający, jeśli raz dasz się porwać, to odpłyniesz. :) Polecam wgłębić się w biografie obu dziewczyn, gdyż obie nie miały lekko, obie walczyły o swoje a ostatecznie nie poddały się światu, aby mogły robić to, co kochają (a co, swoją drogą, świetnie im wychodzi). Po zdjęciach na Instagramie możemy stwierdzić, że nawet będąc ciągle w trasie, rozwijając się, robiąc tysiąc różnych rzeczy, można zachować równowagę w miłości, wspierając się, szanując, po prostu kochając. :) 



Mam nadzieję, że te przykłady będą dla Was pozytywnymi wibracjami, które poruszą Wasze serca, aby może dzięki temu inaczej spojrzeć na swoje własne związki obecne, czy też przyszłe, które dopiero zamierzacie zacząć. :)

Jest też inna strona miłości o której chcę Wam napisać. Oddania nietypowego, podyktowanego miłością do pasji, sztuki czy też innych form wyrazu. Chciałabym tylko o nich wspomnieć, by nie przedłużać tego wpisu, ale podam od razu linki do miejsc, gdzie można więcej przeczytać o tych niesamowitych ludziach.

Jednym z nich jest Janusz Czapliński. Jak pisze o nim portal Motormag - jest to wyjątkowy przykład człowieka, który uparcie od 60 lat jeździ swoim Harleyem z demobilu wojskowego, którego od jego motocykla nie rozdzielił ani wrogi ustrój ani pożar. Nie będę Wam zabierać przyjemności poznania tej niezwykłej historii i jej wszystkich smaczków.
Możecie ją poznać w wywiadzie z panem Januszem, który znajduje się tu : http://motormag.pl/2017/01/janusz-czaplinski-buntownik-wyboru/.


Na pewno niekwestionowanie wielką osobowością była Frida Kahlo, której cierpienie towarzyszyło już od najmłodszych lat, a które nie złamało jej ducha i woli walki o siebie, swoją pasję oraz mężczyznę, którego pokochała, a który, jak się później okazało, także był jednym z powodów jej cierpień. Tworzyła mimo choroby, nie myśląc o sobie, jako artystce. Po prostu chciała wspierać męża i go naśladować. Wykazywała upór w walce o swoje ideały, miała silny charakter oraz nieprzeciętny styl. "Nigdy wcześniej nie było na świecie malarki, której twórczość w głównej mierze stanowiłaby intymną  wiwisekcję i próbę zmierzenia się z samą sobą". Więcej o Fridzie i jej fascynującym życiu:
https://niezlasztuka.net/o-sztuce/frida-kahlo-cierpienie-w-egzotycznych-kolorach/. 


 
Myślę, że warto także wspomnieć o Władysławie Strzemińskim. Lata okupacji nie były dla niego łaskawe, tak pod względem życia osobistego jak i artystycznego. W 1950 roku został zwolniony ze stanowiska nauczyciela akademickiego przez ówczesne władze pod zarzutem nierespektowania norm doktryny realizmu socjalistycznego. Jego sylwetkę bliżej przedstawia film Andrzeja Wajdy "Powidoki". Swoją drogą, całkiem niezłe kino.
O jego życiu można przeczytać tutaj : https://www.weranda.pl/sztuak-new/slawni-artysci/zolnierz-awangardy.



Mam nadzieję, że bawiliście się dobrze, czytając ten wpis, może Was wzruszył, zaciekawił? Podzielcie się spostrzeżeniami :)
A już niedługo pojawi się kolejna część naszego cyklu około walentynkowego.
W przyszłym wpisie Aleksandra opowie Wam o pięknie miłości z jeszcze innych perspektyw.

Ode mnie to wszystko na dziś. Do poczytania niebawem i pamiętajcie, miłość ma niejedno oblicze, dlatego warto poznać je wszystkie w swoim życiu, by móc je w pełni przeżyć. 


Buziaczek :)

Alicja




źródła:
- https://pl.aleteia.org/2017/08/17/10-wyjatkowych-malzenstw-ze-swiata-showbiznesu/
-https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci/peter-dinklage-z-zona-roznica-wzrostu-im-nie-przeszkadza/950khw9
- https://film.wp.pl/zagraniczne-slawy-ktore-ozenily-sa-z-polkami-6025250204549761g/4
- https://pl.pinterest.com/pin/223772675211871173/?lp=true
-https://www.popsugar.co.uk
- http://www.zimbio.com/photos/Jean+Reno/Zofia+Borucka/Jean+Reno+Hospitalized/NSuD9HEHwT-
- https://www.pinterest.co.uk/pin/336503403403525466/
- http://www.korallo.pl/blog/kobiety-z-klasa-frida-kahlo/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz