Postanowiłyśmy podzielić się z Wami tą atmosferą, tym deszczowym i jedynym w swoim rodzaju zapachem powietrza, szumem drzew za oknem - bo to, choć ulotne, to przechodzi mnie głęboko, pozostaje na długo i wystarcza na jeszcze dłużej.
Spotkanie zaowocowało przywieszkami (a co! - jak szaleć, to szaleć ;)) i wiadrem inspiracji.
Na koniec dzielimy się tym, co Nam w duszy gra (niech i Wam zagra)
Życzymy Wam rozmów o tym, co Was porusza wypełnionych aromatem kawy, kotów wałęsających się pod nogami i jak najwięcej szumiących drzew za oknem.
Dbajcie o siebie! :)
Dbajcie o siebie! :)