niedziela, 29 listopada 2015

czy książka uszlachetnia milczenie?

zazwyczaj gdy dwoje ludzi siedzi sobie w jakiejś knajpie i oboje patrzą każde w swój telefon, to jest to trochę dziwne i po prostu wydaje się, że ludzi tak zmieniają obecne czasy; ale co kiedy każde z nich siedzi i czyta książkę? 
widziałam taką parę i zaczęłam się nad tym zastanawiać; w końcu oni też nie patrzą na siebie, nie rozmawiają ze sobą; każde jest zajęte swoim tekstem; oczywiście, ktoś uzna, że po przeczytaniu książek mogą podyskutować; 
ale teoretycznie ci z telefonami też mogą sobie poopowiadać co wyczytali; 
więc moje pytanie brzmi - czy to, że siedzą z książką a nie z telefonem, robi jakąś różnicę?x]
Alicja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz