Kochani :)
Jest to pierwszy post z dwóch, które będą mówić
o naszych sposobach czytania i tematów wokół czytania w ogóle.
Nasze części mogą się różnić, ze względu na to, że pisałyśmy
je niezależnie od siebie. Zapraszam :)
Ze swojej strony chciałabym opowiedzieć, jak najczęściej przebiega u mnie proces czytania.
Zaczyna się od wyboru
książki. W moim przypadku sprawdza się stwierdzenie, że trzeba mieć dzień
na konkretną książkę, bo bywa tak, że chodzę po bibliotece,
najczęściej przez pół godziny i wychodzę z niczym.
Ważne dla mnie jest
to, jaka ta książka jest, także od strony wizualnej, bo np. lubię
konkretne wielkości czcionki, papier z którego jest zrobiona i
interesujący opis. Oczywiście na wybór książki mają także
wpływ inne czynniki jak nastrój, ilość czasu do dyspozycji. Bywa,
że wybieram książkę, która zawiera trzy kluczowe dla mnie
elementy całkiem inne niż te, które wybieram zazwyczaj.

Odkładam i robię to samo z następną. Dzięki
temu zapoznaję się z klimatem książki, dowiaduję się, jak mi
się ją czyta i wiem wtedy, czy będę je czytać po kolei, czy
którąś zostawiam na później. Innymi słowy, łatwiej mi wtedy
dopasować książki do nastroju, z którym siadam do czytania.
Nieodłącznymi
elementami przy czytaniu są:
- kawa / herbata / sok
- zakładka
- ołówek
- czasami muzyka
- wygodne, ciche miejsce

Mój „system”
zaznaczania jest prosty i można powiedzieć minimalistyczny. Gdy
przeczytam już fragment, który mnie zainteresował, pośrodku tego
fragmentu, na marginesie rysuję małą kropkę. Wyjątkowo zdarza
się, że zaznaczę coś klamerką lub podkreślę wyraz. Po prostu
każdy inny rodzaj zaznaczenia mi przeszkadza, odciąga moją uwagę
od tekstu.
Z drugiej strony lubię patrzeć na zamieszczane czasem
zdjęcia różnych sposobów zaznaczania: rysowania chmurek,
gwiazdek, używania kolorów. Podoba mi się to wizualnie. Ale nie
umiem tego odnieść do swojego czytania. Tu musi być porządek,
tekst jest najważniejszy.
Wszystko się zmienia,
jeśli chodzi o wypisywanie cytatów. :)
Mam już małą
kolekcję notatników, w których zapisuję sobie zaznaczone
fragmenty z książek czy też jakieś ciekawe myśli, które gdzieś
zobaczę. Wtedy kolory i wzory są jak najbardziej wskazane.
Jak widać, obowiązuje
u mnie podział – książki mają być czyste, a notatniki
wypełnione po brzegi. :)
Lubię też w trakcie
czytania, czy też pod koniec, napisać krótką notatkę, nazwijmy
to recenzją, nawet, jeśli jej nigdzie nie umieszczę. To pozwala mi
podsumować, co przeczytałam, usystematyzować swoje odczucia na
temat książki. To jednak odnosi się tylko do niektórych pozycji,
tych, które szczególnie mną poruszyły.
Na dziś tyle ode mnie.
Mamy nadzieję, że ten post będzie dla Was w jakimś stopniu
użyteczny, albo chociaż miło spędziliście przy nim czas. Także
i mnie przygotowanie tego postu sprawiło frajdę, więc myślę, że
co jakiś czas będą się pojawiać takie luźne posty,
odnośnie moich sposobów w różnych dziedzinach życia.
Pozdrawiam ciepło :)
Alicja
źródła:
- https://pl.pinterest.com/pin/743868063433682822/
- https://pl.pinterest.com/pin/743868063433682807/
- https://pl.pinterest.com/pin/743868063433682783/
- https://pl.pinterest.com/pin/743868063433682745/
- https://pl.pinterest.com/pin/743868063433682733/
- https://pl.pinterest.com/pin/743868063433682674/
- https://pl.pinterest.com/pin/743868063433682677/
- https://pl.pinterest.com/pin/743868063433682687/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz